czwartek, 31 października 2013
wtorek, 29 października 2013
Ble ble ble śmieci
Nie będziem płakać
Dzisiejszego dnia sensu nie ukażę bo go nie ma ale myślę o tym troche lepiej czyli pierdole to
Pierdol wszystko zanim coś kopniesz
życie jest za krótkie żeby nie łamać
Dzisiejszego dnia sensu nie ukażę bo go nie ma ale myślę o tym troche lepiej czyli pierdole to
I must be sexy
because
I want to broke you up
złamasie
Pierdol wszystko zanim coś kopniesz
życie jest za krótkie żeby nie łamać
piątek, 25 października 2013
czwartek, 24 października 2013
O niczym
Bo mi brakuje ciepła twych rozchylonych warg
[...]
serce mam ze szkoła
!!!
Ślepnę trochę
Ale mam szczęśliwe życie
doceniam je
choć czasem spotykają mnie bardzo przykre rzeczy..
[...]
serce mam ze szkoła
!!!
Ślepnę trochę
Ale mam szczęśliwe życie
doceniam je
choć czasem spotykają mnie bardzo przykre rzeczy..
sobota, 19 października 2013
Ugryź
Kur de!
Dziwnie dziwnie
dziwnie dziwnie
Taki niby zaciesz ale jakoś dziwnie
głupio dziwnie
śmieszne to
ale nie tak to miało być...
No ale enjoy :*
Tak kujące policzki coś w sobie mają
jednak tak
Dotknij, uszczyp, ugryź, muśnij
chodzi o M. Ł
Dziwnie dziwnie
dziwnie dziwnie
Taki niby zaciesz ale jakoś dziwnie
głupio dziwnie
śmieszne to
ale nie tak to miało być...
No ale enjoy :*
Tak kujące policzki coś w sobie mają
jednak tak
Dotknij, uszczyp, ugryź, muśnij
chodzi o M. Ł
niedziela, 13 października 2013
Żagle
http://www.youtube.com/watch?v=DHEOF_rcND8
Tak dobrze było dziś tego posłuchać
Tak dobrze wykąpać się w jeziorze
Tak dobrze spotkać się z maluszkiem <3
Tak dobrze porozmawiać z wami..
Nie ma smuteczków
to jest złe jak helllokitty
Tak dobrze było dziś tego posłuchać
Tak dobrze wykąpać się w jeziorze
Tak dobrze spotkać się z maluszkiem <3
Tak dobrze porozmawiać z wami..
Nie ma smuteczków
to jest złe jak helllokitty
środa, 9 października 2013
Złości i zagubienia
Dłonie matki
Dziś krzyczałam, buntowałam się
i wiecie co ?
Do niczego nie doszłam.
Jedynie straciłam trochę włosów i
osoliłam swoje niewinne policzki
grubo ziarnistymi łzami złości i zagubienia.
Chyba czas stawić czoło.
Nie podnosząc już poprzeczki
iść na wprost
i czasem nieznacznie machnąć ręką
a potem wystarczy spojrzeć w górę.
Lśniące, pełne blasku, białe dłonie,
które cię trzymają
są rękami kobiety
Ręce te są najlepszym schronieniem
Dbaj o nie a wszystkie przeciwności
będą niczym.
Dziś krzyczałam, buntowałam się
i wiecie co ?
Do niczego nie doszłam.
Jedynie straciłam trochę włosów i
osoliłam swoje niewinne policzki
grubo ziarnistymi łzami złości i zagubienia.
Chyba czas stawić czoło.
Nie podnosząc już poprzeczki
iść na wprost
i czasem nieznacznie machnąć ręką
a potem wystarczy spojrzeć w górę.
Lśniące, pełne blasku, białe dłonie,
które cię trzymają
są rękami kobiety
Ręce te są najlepszym schronieniem
Dbaj o nie a wszystkie przeciwności
będą niczym.
wtorek, 8 października 2013
Łąki
08.10.2013r
Zamknięte ...
Grube ciemne, mocne brwi,
Różane, pudrowe usta,
Blada, mleczna cera,
długie złote, miodowe włosy,
blady dekolt,
cienka skóra przebijająca obojczyki.
W zachodzie słońca,
krocząc bosymi, zmarzniętymi, malutkimi stopami
po zarosiałej trawie
wołam o pomoc
z zamkniętymi ustami.
Nie dlatego, że nie chcę mówić.
Może dlatego, że nie chcę się przyznać o swojej słabości?
Że tych idealnie delikatnych ust nie ma kto całować.
Że kościste ramiona nie zaznają ciepłego dotyku
niepewnych opuszków palców.
A może dlatego, że w mojej głowie ułożyło się zbyt wyimaginowane wyobrażenie?
Nikt nie chce się podjąć wyzwania z obawy.
Nikt nie sądzi, że ja tego oczekuje.
Może dlatego, że wskazówki zegara poruszają się zbyt szybko i zbyt gwałtownie?
Nie potrafiąc sobie z nimi radzić, pozwalam przemierzać drogę narzuconym tempem świata
Nie potrafiąc się wpasować w nieponumerowane strony świata.
Z odmarzniętymi już stopami
lecz wciąż szczelnie zamkniętymi ustami
powracam w mrok lasu
już nigdy nie znajdując starej zarosiałej łąki
Zamknięte ...
Grube ciemne, mocne brwi,
Różane, pudrowe usta,
Blada, mleczna cera,
długie złote, miodowe włosy,
blady dekolt,
cienka skóra przebijająca obojczyki.
W zachodzie słońca,
krocząc bosymi, zmarzniętymi, malutkimi stopami
po zarosiałej trawie
wołam o pomoc
z zamkniętymi ustami.
Nie dlatego, że nie chcę mówić.
Może dlatego, że nie chcę się przyznać o swojej słabości?
Że tych idealnie delikatnych ust nie ma kto całować.
Że kościste ramiona nie zaznają ciepłego dotyku
niepewnych opuszków palców.
A może dlatego, że w mojej głowie ułożyło się zbyt wyimaginowane wyobrażenie?
Nikt nie chce się podjąć wyzwania z obawy.
Nikt nie sądzi, że ja tego oczekuje.
Może dlatego, że wskazówki zegara poruszają się zbyt szybko i zbyt gwałtownie?
Nie potrafiąc sobie z nimi radzić, pozwalam przemierzać drogę narzuconym tempem świata
Nie potrafiąc się wpasować w nieponumerowane strony świata.
Z odmarzniętymi już stopami
lecz wciąż szczelnie zamkniętymi ustami
powracam w mrok lasu
już nigdy nie znajdując starej zarosiałej łąki
poniedziałek, 7 października 2013
Collin
Ostatnio
Mam dziwne myśli, dziwne zachcianki
Dziś jednak przekraczają normalną granicę
Chciałabym dziś bardziej niż zwykle
Automatycznie mam ciarki na plecach
Mam dziwne myśli, dziwne zachcianki
Dziś jednak przekraczają normalną granicę
Chciałabym dziś bardziej niż zwykle
Automatycznie mam ciarki na plecach
zdjęcie totalnie nie odzwierciedla tego o co mi chodzi
wręcz zamaskowuje
piątek, 4 października 2013
Jestem puszką Pandory ?
Moje zachowanie jest paradoksalne
Ale to chyba dlatego że nadal nie wiem czego pragnę
Nie wiem czego oczekuję od życia
To chyba jeszcze zbyt trudne aby zdecydować
Na razie mi się podoba
Ale nie chcę zmieniać się na bezpłciową przezroczystą skamieniałą ...
Chcę pozostać jeszcze lepszą sobą
I wcale nie wyznaję tego samego zdania jakie śpiewam
Po prostu bardzo szanuję że ktoś umie wyrazić siebie
Też chciałabym posiadać taką umiejętność
Ważne jest to aby trzymać się własnych zasad
I w razie potrzeby trochę je naginać lecz tylko dla dobra sprawy
Z wielkim tętniącym życiem sercem
Siedząc na krześle z nogami założonymi na stół
pouczam was abyście rozsiewali dobro
Ale to chyba dlatego że nadal nie wiem czego pragnę
Nie wiem czego oczekuję od życia
To chyba jeszcze zbyt trudne aby zdecydować
Na razie mi się podoba
Ale nie chcę zmieniać się na bezpłciową przezroczystą skamieniałą ...
Chcę pozostać jeszcze lepszą sobą
I wcale nie wyznaję tego samego zdania jakie śpiewam
Po prostu bardzo szanuję że ktoś umie wyrazić siebie
Też chciałabym posiadać taką umiejętność
Ważne jest to aby trzymać się własnych zasad
I w razie potrzeby trochę je naginać lecz tylko dla dobra sprawy
Z wielkim tętniącym życiem sercem
Siedząc na krześle z nogami założonymi na stół
pouczam was abyście rozsiewali dobro
Lucynki Urodzinki <3
Subskrybuj:
Posty (Atom)