Ciemność widzę

Już się boję co będzie jutro
po dzisiejszym dniu chyba gorzej być nie może

Co z moim wyrażeniem "serce to kawał mięsa"?
nie mogę go spełnić?
chcę tego
zwłaszcza teraz jak jestem zła
i choć brzydzę się tytoniem
chętnie bym zapaliła
trochę bym się uspokoiła


Nie lubię 30 LIPCA

Noce z Deszczem

Nie nie chcę jechać

Nie chcę go poznać

Bo jeszcze trochę nie chcę uwierzyć, że naprawdę on istnieje

i żyje równolegle ze mną

Zły dzień 

Źli ludzie?

nie mogę tak mówić

ale tak myślę

to mnie smuci 

bo do nie dawna nie powiedziałabym tam mocnych słów

no ale

nie byłam w stanie przewidzieć rzeczy niegdyś nazywanych "niemożliwymi"

Skończyło się love story

To już inne życie mną włada

Już ten mój szczęśliwy stan

nigdy nie będzie prawdziwie szczęśliwy

Już nigdy nie uwierzę w wieczną miłość

A może coś zyskałam ?

Może teraz będę bardziej ufać i kochać kogo trzeba

a nie aktora

"Do niedzieli jakoś szło

lukier, miód, liryczne cudo

[...]

Jeśli zwątpisz choć jeden raz

jeśli zwątpisz choć raz

to choćbyś z pistoletem

zaszedł mi drogę powrotów nie będzie"

Wszystko co mnie otacza co każe mi siebie słuchać, mówi do mnie czy śpiewa 

przypomina mi gdzie żyję

przypomina mi najgorszą prawdę jaką słyszałam

i wierz tu w Boga..

PEACE

                         Dobrze, że byli wokół mnie ludzie, którzy odpędzili moje złe myśli na bok
                          i choć co jakiś czas wracały, nie raniły mnie na tyle, aby znów uronić łzy.

Na smutki polecam

Open'er festival

Nie ma Boga a serce to kawał mięsa

Zawiodła się na osobie której bezgranicznie ufałam
Wydawała się być najbardziej zaufaną osobą
której mogę powierzyć wszystko
i dla której mogę zrobić wszystko
a wszystko to okazało się bujdą 
nie przekazywałam swojej krwi tylko ściekała po moich rękach
na piach

Jak sobie teraz przypomnę jak mówiłeś mi
"Jedźmy na koniec świata"
teraz wiem że te słowa nie miały znaczenia
kiedy odmawiałam sobie przyjemności
aby sprawić ją Tobie
wiem że to nie miało znaczenia
Te wszystkie głupie miny
abyś mógł się ze mnie pośmiać
teraz wiem że to nie ma sensu


Happysad

Nie, bo tu nie ma nieba
Jest prześwit między wieżowcami
No a serce to nie serce
To tylko kawał mięsa
No a życie... jakie życie?
Poprzerywana linia na dłoniach.
A Bóg? nie ma Boga.
Są tylko krzyże przy drogach

Nie, bo tu nie ma nieba
Jest prześwit między wieżowcami
No a serce to nie serce
To tylko kawał mięsa

No, a życie... jakie życie?
Poprzerywana linia na dłoniach.
A Bóg? nie ma Boga.
Są tylko krzyże przy drogach




Skończyła się beztroska