wtorek, 8 grudnia 2015

Okrągłe puzzle...

Miłość jest dla mnie za trudna
Jest raniąca a jednocześnie uskrzydlająca
jest oznakiem spokoju i największego rozgoryczenia
jest przyjaźnią ale już nie czujesz, że możesz powiedzieć wszystkiego
chce się wielkich niespodzianek i ogromnych bukietów róż
choć dobrze jest też na kanapie w dresach jedząc kolacje przygotowaną bez serca
jest ograniczeniem wolności a jednocześnie daje Ci tyle nowości
ta bliskość ciał utwierdzająca miłość i ta odrażająca bliskość przesytu dotyku..
To poznawanie swoich tajemnic, i męczenie swoimi problemami...




Kazimierz Przerwa-Tatmajer

Lubię kiedy kobieta

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,
gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie
i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,
gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania
zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,
gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.

Lubię to - i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz